Zakony Grobu Bożego

Zakony Grobu Bożego

Kiedy słyszymy o Bożgorobcach, Miechowitach, Rycerzach Zakonu Grobu Bożego, Zakonie Rycerskim Kawalerów Grobu Bożego w Jerozolimie, rodzi się pytanie czy powyższe pojęcia oznaczają to samo, co je łączy, jakie są pomiędzy nimi różnice. Bardzo często dochodzi do różnego rodzaju pomyłek i nieścisłości w tym zakresie. Intencją poniższego artykułu jest krótkie przybliżenie instytucji które w swej nazwie i zadaniach miały opiekę na Grobem Chrystusowym, jak ukazania na ich tle miejsca i znaczenia Bożogrobców Miechowskich.

Zakon Kanoników Regularnych Grobu Bożego w Jerozolimie

Po zdobyciu Jerozolimy przez Krzyżowców 15 lipca 1099 roku rzeczą naturalną stało się zapewnienie bezpieczeństwa dla pielgrzymów i posługujących w najświętszych miejscach chrześcijaństwa. Zostały wtedy założone cztery świeckie kapituły przy kościołach – przy Grobie Świętym, na Górze Synaj, na Górze Oliwnej, i przy Templi Domini.
Największe znaczenie spośród nich miała kapituła przy Grobie Świętym będąca wówczas głównym narzędziem administracyjnym Patriarchy Jerozolimskiego, praktycznie spełniała ona rolę Kapituły Katedralnej. Kapituła liczyła wówczas około 20 kanoników świeckich.
W 1114 roku została ona przekształcona przez patriarchę Jerozolimskiego Arnufa Malecorne z Rohes w regularne zgromadzenie kanonickie przyjmując, wzorem innych reformatorskich zgromadzeń kanoniczych XII wieku, regułę św. Augustyna. Szczególny charakter sanktuarium Grobu Bożego, który był kościołem patriarchy jerozolimskiego, kościołem koronacyjnym, oraz miejscem męczeńskiej śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, powodował że jego kanonicy musieli pełnić wiele funkcji, z których najważniejszą była Custodia Sancti Sepulcri (stróżowanie Grobu Świętgo) i liturgia w kościele Grobu Świętego. Tak narodził się zakon znany pod nazwą Canonici Regulares Custodes Sanctissimi Sepulchri Hierosolymitani – Kanonicy Regularni Stróże Świętego Grobu Jerozolimskiego.
Zakon otrzymał zatwierdzenia papieskie w latach 1122 – 1143. Zakonnicy używali czarnego odzienia, na którym widniał podwójny krzyż patriarszy koloru czerwonego.
Dzięki wysokiej pozycji Kościoła nie trudno było kanonikom znaleźć wsparcie wierzących po obydwu stronach Morza Śródziemnego i wkrótce mogli zarządzać swoimi filiami w omnibus mundi partibus, ubi nomen christ accipur (we wszystkich częściach świata gdzie przyjmowane jest imię Chrystusa).

Najważniejsze Fundacje
Zakonu Kanoników Regularnych Grobu Bożego w XII i XIII w.
(Ilona Faes, Ivo Jacobs – „333 jaar Heilig Grag Turnhout”, Turnhout-Belgia 1995)

Jeruzalem 1114
WARWICK-Anglia
1119-1536
BARLETTA-Włochy
1128-1489
DENKENDORF-Niemcy
1129-1535
AKKA-Palestyna
1138-1291
CALATAYUD-Hiszpania
1144-1852
MIECHÓW-Polska
1163-1819
PERUGIA-Włochy
1291-1489

Już w I poł. XII w. powstało 7 nowych placówek parafialnych w Ziemi Świętej. Zwierzchnictwo nad nimi oddano w ręce przełożone­go głównego domu kanoników w Jerozolimie, który z kolei podlegał bezpo­średnio patriarsze jerozolimskiemu. Po upadku Jerozolimy w 1187 r. siedziba przełożonego zakonu przeniesiona została do Akki, a od 1291 r. (zdobycie Akki i koniec Królestwa Jerozolimskiego). Prepozyt generalny urzędował w klasztorze św. Łukasza w Perugii.
Utrata Jerozolimy i upadek Akki nie oznaczały, jak można sądzić, końca Kapituły. Członkowie Kapituły przetrwali w uchodźstwie, najpierw w Akkce a potem w Perugii, sprawując posługi dla Grobu Bożego. Oni to określali się strażnikami „Sanctum Sanctorum” ( miejsce święte świętych – wyrażenie biblijne na oznaczenie najdostojniejszego miejsca w świątyni jerozolimskiej, gdzie przechowywano np. Arkę i gdzie dopatrywano się szczególnej obecności Jahwe) i jedynym prawowitym duchowieństwem Jerozolimy. Nie zapobiegło to jednak spadkowi znaczenia kapituły i stopniowemu zanikowi organizacji. Podczas gdy kapituła w S.Luca w Perugii nigdy naprawdę nie odrodziła się w swej pierwotnej postaci po utracie Grobu Świętego i posiadłości w Ziemi Świetej, to filie umocniły swoja pozycję i odbudowały granice swoich posiadłości. We Włoszech, Francji, Hiszpanii, Anglii, Niemczech, Polsce, Czechach, Węgrzech i Chorwacji, zorganizowali się w grupy monastyczne pod zarządem komendantów i przeorów z Barletta i Messyna, Annecy i La Yiniadere, Denkenrdorf i Droypig, Miechowa, Pragi i Głogowa. Nominalnie byli oni podporządkowani przeorowi i Patriarsze, ale w rzeczywistości byli kształtowani poprzez wpływ swoich własnych interesów i miejscowych warunków, niż poprzez wspólne dziedzictwo Zakonu.
W Europie Bożogrobcy pojawili się już w I poł. XII wieku. Zakładali swe klasztory na terenach otrzymanych z rąk krzyżowców i pątników powracających z Ziemi Świętej. Wkrótce domy kanoników Bożego Grobu powstały w Hiszpanii, Anglii, a także Lombardii, Polsce, Toskanii, Nadrenii, Anglii i Francji. W bulli Jana XXII z 1325 r. wspomniano o 88 klasztorach, a w 1471 r. zakon skupiał już 2080 zakonników w 200 placówkach rozrzuconych na terenie niemal całej łacińskiej Europy.
W ramach zakonu funkcjonowały klasztory zarządzane przez prepozytów (proboszczów) oraz mniejsze placówki filialne o charakterze szpitalnym lub duszpasterskim, niekiedy obsadzane tylko przez 1-2 kanoników. Kanonie Bożogrobców łączyły się wokół ważniejszych klasztorów w kongregacje. W Europie Środkowej do największego znaczenie doszła kongregacja skupiona wokół Miechowa. Ważną rolę w tym regionie spełniały również prepozytury w Zderaz (Praga) i w chorwackiej Głogownicy.
Bożogrobcy prowadzili na terenie Ziemi Świętej i w Europie liczne hospicja przeznaczone dla pielgrzymów podążających do Jerozolimy oraz innych sanktuariów pielgrzymkowych.
W swych znaczniejszych domach kanonicy sami organizowali „zastępcze” sanktuaria pielgrzymkowe wokół kap­lic Grobu Pańskiego i relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Często otrzymywały one odpusty zbliżone do tych, które posiadała bazylika Grobu Chrystusa w Jerozolimie. Począwszy od XII w. zakon zaangażował się w działalność duszpasterską, przejmując pod swój patronat liczne parafie.
Ważną rolę w życiu wewnętrznym klasztorów odgrywały konfraternie zakładane na wzór instytucji funkcjonującej od 1104 roku przy głównym klasztorze Bożogrobców w Jerozolimie. Konfratrzy mieli szereg uprawnień – m.in. prawo do pochówku w kościele klasztornym. Do konfraterni jerozolimskiej należały wybitne osobistości, wśród których byli również królowie jerozolimscy.
Kiedy Inocenty VII nakazał rozwiązanie kapituły w 1489 roku i przeniesienie całego majątku do Rycerstwa Św. Jana (Zakon Maltański), wiele domów we Włoszech, Hiszpanii, Francji i środkowych Niemczech padło ofiarą tej decyzji. Jednakże niektóre grupy w Hiszpani, Francji i w Polsce pozostały. Świeccy władcy w tych krajach interweniowali tak mocno, że papież Alekasnader VI nawet anulował rozkaz swojego poprzednika. Podczas gdy wszystkie angielskie domy i większość klasztorów niemieckich padło ofiarą reformacji, pozostałe, razem z filią żeńską zakonu, rozwinęły się na nowo w XV wieku. Przetrwały one w polskim klasztorze w Miechowie jako nowa caput ordinis („głowa zakonu”- jego władze naczelne) do XIX wieku. Żeńska filia przetrwała do dnia dzisiejszego. Podtrzymywały one tradycje, jakie zostały ustanowione w 1099 roku.
Zakon ten nigdy nie odszedł od idei reprezentowania prawdziwego kleru jerozolimskiego, a dzieło Custodiae Sanctci Seplucri kontynuował nawet na wygnaniu.

Kanoniczki Grobu Bożego

Żeńska filia Zakonu Kanoników Regularnych Grobu Bożego – Kanoniczki Grobu Bożego przetrwała do dnia dzisiejszego.
Kanoniczki Grobu Bożego wywodzą swój początek razem z zakonem kanoniczym męskim, od roku 1114, kiedy do zakon otrzymał regułę św. Augustyna. Po utracie Jerozolimy i kłopotach związanych z próbami jego rozwiązania, zakon odrodził się w 15 wieku. W 1480 roku powstało zgromadzenie Kanoniczek Grobu Bożego w Kinrooi (teren dzisiejszej Holandii). Fakt ten zapoczątkował proces dalszych fundacji. Aktualnie w Europie funkcjonuje 7 zgromadzeń; Maarssen (rok fundacji 1939) – Holandia, Nijmegen (rok fundacji 1938) – Holandia, Bilzen (rok fundacji 1638)- Belgia, Thurnout (rok fundacji 1662) – Belgia, Male (rok fundacji 1952)- Belgia, New Hall (rok fundacji 1642)- Wielka Brytania, Saragosa (rok fundacji 1276)- Hiszpnia. Siedziba konwentu dla zgromadzeń belgijskich i holendreskich się w Brugii w Belgii. Poza Europą zgromadzenia Kanoniczek Grobu Bożego znajdują się w Zairze w Afryce, oraz w Brazylii w mieście Campinas.
Kanoniczki swą misję kierują dla rozbudowy i umocnienia Kościoła Rzymskokatolickiego. Prócz życia we wspólnocie, pracy dla innych, większość zgromadzeń działa na niwie oświaty prowadząc szkoły katolickie.

Zakon Kanoników Regularnych Grobu Bożego w Polsce – Bożogrobcy Miechowscy

Przyjmuje się za Rocznikiem kapituły krakowskiej, Rocznikiem miechowskim i przekazem Jana Długosza, który tradycję tę utrwalił, iż Jaksa z Miechowa udał się do Jerozolimy w roku 1162. Rocznik miechowski uzupeł­niając niejako powyższe informacje podaje, że Jaksa powrócił do kraju w 1163 r.
Duże znaczenie dla księcia Jaksy miała sława zakonu sprawującego opiekę nad najświętszymi relikwiami chrześcijaństwa – czyli Grobem Chrystusa i relikwią Drzewa Krzyża Świętego. Podnosiło to wyraźnie rangę jego fundacji.
Jaksa powrócił do Polski wraz z kanonikiem Marcinem Gallem, którego osadził w Miechowie, oraz przekazał nowemu klasztorowi wsie Zagórzyce i Komorów, stanowiące wraz z samym Miechowem pierwotne uposażenie placówki. Wkrótce podjęto prace nad wzniesieniem zabudowań klasztornych i budową nowej świątyni pod wezwaniem Świętego Grobu, która konsekrowana była przez biskupa Gedkę 15 lipca 1186 r.
Pierwotne uposażenie fundacyjne klasztoru miechowskiego szybko wzrosło. Książę Bolesław Kędzierzawy na prośbę Jaksy zatwierdził fundację klasztoru i przekazał Bożogrobcom immunitet obejmujący zwolnienie z ciężarów prawa książęcego, wymieniając szczegółowo udział w wyprawach wojennych, budowę grodów, poradlne, stróże, dostarczanie powozu i podwód oraz zwolnienie od jurysdykcji mincerza książęcego. Klasztor otrzymał również pełny immunitet sądowy, który roz­ciągnięto na wszystkich mieszkańców wsi klasztornych. Zwolnienia immunitetowe Bolesława Kędzierzawego potwierdził najprawdopodobniej w 1172 r. Kazimierz Sprawiedliwy, a ok. 1173 r. również Mieszko Stary. Ponadto Kazimierz zwolnił uczestników targu skaryszewskiego z opłat targowych, w zamian za co klasztor musiał tytułem odszkodowania wypłacić mincerzom książęcym 3 grzywny drobnej monety. Książę przekazał zakonowi również ponad 1/4 dochodów z ceł pobieranych w Skaryszewie od transportów soli i śledzi. W latach 1181-1887 nadanie dla Bożogrobców poczyniła również księżna Eudoksja, druga żona Mieszka Starego, która przekazała zakonowi Grodzisk nad Prosną wraz z karczmą.
Już przed 1198 r. klasztor miechowski wsparli licznymi nadaniami możni, powiązani rodzinnie z księciem Jaksą. Do rozwoju majątku zakonnego przyczyniły się przede wszystkim rody – Włostowiców (Łabędzie): Świętosław, żona Wszębora, Leonard, Włodzimierz i Otto oraz Lisowie-Gryfici, czyli Stefan, Mikołaj (zięć Jaksy?) Mikora, a także Jan i Andrzej (Wierzbnowie). Wśród dobroczyńców klasztoru widzimy również, spokrewnionych z Toporczykami, przedstawicieli rodu Powałów (Wojsław, Żyron i Olton), oraz Strzegoniów (Gniewomir z żoną i synem Imbramem), którzy z kolei uchodzą za krewnych Łabędziów. Bożogrobcy otrzymali darowizny również od możnowładców, których związki z rodem Jaksy są mniej czytelne. Spotykamy bowiem wśród darczyńców Radosława, który przekazał Skaryszew, Krekoczę. Gerlocha z żoną, braci Krystyna i Kanimira, a także Jakuba, kasztelana sandomierskiego.
Odrębną grupę nadań stanowią darowizny kanoników miechowskich lub też nadania ich najbliższej rodziny. Brat Krekocza przekazał klasztorowi osadę w pobliżu Miechowa, zaś kleryk Hugold część wsi leżącej nad rzeką Goszczą. Pierwszego nadania na terenie Wielkopolski dokonał kanonik Prze­łaj, który oddał Bożogrobcom kościół Świętego Krzyża w Gnieźnie oraz dwie wioski. Z tą grupą darowizn wiążą się także nadanie Niemca Tutona, według Nakielskiego ojca Jana – późniejszego prepozyta miechowskiego (1198-1210), który darował konwentowi wieś położoną w okolicach Rudy w Wielkopolsce. Darczyńcy wywodzili się niewątpliwie z rodów możnowładczych, skoro posiadali tak znaczne majętności.
Posiadłości Bożogrobców wymienione w dokumencie Monacha, które łącznie obejmowały aż 34 osady, a także saliny i dziesięciny koncentrowały się w czterech głównych kompleksach majątkowych – wokół Miechowa, Chełma k. Bochni, Skaryszewa i Gniezna. Tam też znajdowały się kościoły nadane zakonnikom, które stały się pierwszymi placówkami Bożogrobców o charakterze duszpasterskim. Przyjąć zatem można, że już przed 1198 r. zarysowane zostały podstawy organizacyjne przyszłej, potężnej kongregacji miechowskiej.
W odniesieniu do najwcześniejszych dziejów Bożogrobców w Polsce należałoby chyba zweryfikować rozpowszechniony w literaturze pogląd, iż klasztor miechowski przed 1311 r. był obsadzony głównie przez niemieckich i czeskich zakonników. Otóż na pięciu kanoników miechowskich, znanych z dokumentu Monacha, jeden był Frankiem i pochodził z Palestyny, trzech było przedstawicielami miejscowego możnowładztwa, w tym dwóch to być może krewni fundatora, a piąty był wprawdzie synem Niemca, ale musiała to być rodzina dobrze już w Polsce zadomowiona, jeśli nie spolonizowana, gdyż posiadała zapewne niemałe włości na terenie Wielkopolski. Nie znamy oczywiście imion wszystkich kanoników, którzy tworzyli konwent miechowski w latach 1163-1198, ale sądzić można, że osoby wymienione w dokumencie Monacha, z racji swej pozycji społecznej, należały do elity klasztornej i miały głos decydujący w wewnętrznych sprawach prepozytury.
Ważne miejsce w życiu kanonii zajmowała konfraternia, która istniała przy klasztorze miechowskim co najmniej od 1198 r. Do konfraterni należeli książęta – Bolesław Kędzierzawy wraz z żoną Marią, Mieszko Stary, dwie jego żony – Elżbieta i Eudoksja oraz synowie – Odon, Stefan, Bolesław, Mieszko i Władysław, a także książę Kazimierz Sprawiedliwy wraz z żoną Heleną i synami – Leszkiem i Konradem, Bolesława Wysoki wraz z żoną Krystyną i synami – Konradem, Jarosław (biskup wrocławski) i Henryk Broda­ty. Konfratrami byli również wszyscy świeccy i duchowni dobroczyńcy kanonii miechowskiej, na czele z fundatorem klasztoru – Jaksą i jego żoną Agapią. Wśród członków konfraterni widzimy również osoby, które praw­dopodobnie pielgrzymowały do Jerozolimy i tam też zostały wpisane do Księgi brackiej kanoników Bożego Grobu (m.in. Jan, archidiakon lubelski).
Prawdopodobnie kanonicy miechowscy już w XII w. zorganizowali sanktuarium pielgrzymkowe wokół kopii Grobu Chrystusa. Wskazuje na to wezwanie nowej świątyni klasztornej – Świętego Grobu oraz wiarygodna trady­cja, według której Jaksa w 1163 r. przywiózł do Miechowa relikwie Ziemi Świętej. Nie były to raczej worki z ziemią, jak chciałby Nakielski, lecz mogła to być kasetka relikwiarzowa podobna do przechowywanej obecnie w Watykanie (VI w.), w której znajduje się ziemia z miejsc związanych z życiem Chrystusa.
Ważną cezurą we wczesnych dziejach klasztoru miechowskiego był rok 1198. Spisano wówczas najstarsze zachowane dokumenty polskich Bożogrobców, czyli dyplom patriarchy Monacha, zatwierdzający liczne posiadłości pozostające w rękach palestyńskich kanoników na terenie Polski.
Po roku 1198 kongregacja miechowska przeżywała okres rozkwitu. Po­wstały nowe domy Bożogrobców i to zarówno na terenach, gdzie zakon posiadał już swe placówki, czyli w Małopolsce i Wielkopolsce, jak i tam gdzie wcześniej Bożogrobców nie było, czyli na Śląsku, a później na Mazowszu. Miechowici pojawili się także na terenie Królestwa Węgierskiego w Głogownicy (1197-1202) i w Komlós (1223). U schyłku XV w. na terenie Polski istniało już ponad trzydzieści różnego typu placówek zakonu. Warto przy tym podkreślić, że dynamika rozwoju kongregacji miechowskiej utrzymywała się na wysokim poziomie niemal do końca średniowiecza. Zauważmy, że nie było to zjawisko powszechne. Inne zakony, które przybyły do Polski niemal równocześnie z Bożogrobcami, np. cystersi czy joannici, apogeum swego rozwoju przeżyły w II poł. XII w. i w XIII stuleciu, a w póź­niejszym okresie funkcjonowały zasadniczo w ramach istniejącej już sieci placówek, podczas gdy Kanonicy znaleźli w Polsce wielu możnych darczyńców i wciąż się rozwijali. Odpowiadając na potrzeby społeczne organizowali liczne placówki dusz­pasterskie i szpitalne, a później czynni byli też jako organizatorzy szkolnict­wa. Tak duża różnorodność form aktywności społecznej była dość rzadką cechą wśród średniowiecznych zakonów.
Sieć siedzib kanoników miechowskich została w swoim zasadniczym kształcie i gęstości uformowana do połowy XV w. W czasach nowożytnych do istniejących 29 domów zakonnych dołączyły jeszcze trzy: Gniewczyn koło Przeworska fundowany w 1577 roku, Wrocimowice koło Proszowic fundowany w 1597 roku i Wągłoczew koło Sieradza fundowany w 1629 r. Do pewnych zmian doszło jeszcze w ostatnich latach istnienia zakonu na ziemiach polskich. Szukając dla siebie nowych dziedzin działania próbowali miechowici zająć się również nauczaniem. Najpierw w 1780 r. przejęli pojezuickie kolegium w Rawie Mazowieckiej, następnie w 1788 r. wielki zakład naukowy, również prowadzone wcześniej przez jezuitów Collegium Hosianum w Braniewie na Warmii, a w 1796 r., po utracie domu św. Jadwigi na Stradomiu w Krakowie, przejęli pojezuickie zabudowania przy św. Barbarze w tym mieście z zamiarem prowadzenia niemieckiej szkoły normalnej.

Podział klasztorów na początku lat siedemdziesiątych XVII w., przedstawiał się następująco:
prowincja mało­polska posiadała 12 domów; Kraków-Stradom – szpital, Bytom – szpital, Wrocimowice-szpital, Chełm – parafia, Chodów – parafia, Uniejów – parafla, Wrocieryż – parafia, Żarnowiec – szpital, Lendak – parafia, Hanuszowce – parafia, Łapsze Niżne – parafia, Ździar- parafia
prowincja wielkopolska posiadała ich 6; Gniezno-szpital, Wągłczew – parafia, Grodzisko-parafia, Sępolno Krajeńskie – parafia, Pyzdry – szpital, Sieradz – szpital
do prowincji mazowieckiej nale­żało 6 domów; Skaryszew – parafia, Górzno – parafia, Łęgonice – parafia, Wyszogród – parafia, Sumin – parafia, Rypin – szpital);
prowincja ruska posiadała 7 domów; (Przeworsk – parafia, Leżajsk – parafia, Giedlarowa – parafia, Rudołowice – parafia, Tuligłowy – parafia, Urzejowice – parafia, Gniewczyn – parafia.
Szczególnym wyróżnikiem zakonu stróżów Grobu Bożego na tle innych zakonów, w tym również kanoniczych, był charakter miejscowości, w których posiadał swoje domy. W przeważającej mierze, bo aż w 56% były to wsie. Dla porównania można dodać, że u kanoników laterańskich bardzo zbliżonych w charakterze i pełnionych funkcjach do Bożogrobców, ten odsetek wynosił 47%, natomiast u bernar­dynów klasztory wiejskie stanowiły 15%, a u dominikanów jedynie 6% ogółu posiadanych przez te zakony domów w Rzeczypospolitej.
Najważniejszym, i to pod każdym względem, konwentem Bożogrobców w Polsce był Miechów. Przez cały czas w okresie nowożytnym pełnił on funkcje konwentu generalnego i jak się wydaje, również po utworzeniu prowincji, jego ranga w niczym nie została uszczuplona.
Jest paradoksem dziejowym, że pomyślny rozwój klasztoru miechows­kiego, głównie jego wzrost w wymiarze materialnym, rozwój jego stanu posiadania, pomyślna sytuacja materialna i znaczące dochody z posiadanych dóbr, stały się największym, wręcz śmiertelnym zagrożeniem dla samego konwentu w Miechowie, a z racji jego pozycji, dla całego zakonu Bożogrob­ców w Polsce.
W XVI dotarła i do naszego kraju, znana już w innych krajach w wiekach wcześniejszych instytucja komendy. Polegała ona na tym, że panujący wyznaczał przełożonych klasztorów, nie bacząc na prawa i wolę samych zainteresowanych. W ten sposób władzę nad nimi przejmowali ludzie spoza grona nie tylko danego klasztoru, ale również i spoza zakonu, zdarzało się, że były to osoby bez święceń kapłańskich, a nawet osoby świeckie. W ten sposób król używał dóbr zakonnych do nagradzania swoich najbliższych współpracowników, pozostających w służbie publicznej, w tym również kościelnej.
W Miechowie prepozyci generalni komendatoryjni pojawili się w 1567 r. Pierwszym komendarzem został Szymon Ługowski, kanonik krakowski i poznański oraz notariusz skarbu królewskiego. Dzięki protekcji króla Zyg­munta Augusta Ługowski został narzucony już w 1566 r. na koadiutora z prawem następstwa prepozytowi Janowi Czarnemu z Lwówka. Opór kon­wentu nie zdał się na nic. Pierwszy komendarz, by złagodzić przynajmniej częściowo niechęć kanoników do siebie, złożył śluby zakonne oraz dla pod­niesienia prestiżu społeczności Bożogrobców, a przede wszystkim dla za­spokojenia własnych ambicji, wystarał się u biskupa krakowskiego Filipa Padniewskiego dla siebie, jak również dla swoich następców, miejsce w stal­lach kanonickich katedry wawelskiej, z prawem występowania tam w stroju pontyfikalnym infułatów miechowskich. Zapisał się jednak jako bardzo zły przełożony generalny, który miał na uwadze jedynie dostatni skarb klasztor­ny, którym dysponował samowolnie według własnych i swej rodziny korzyści
Z dziewiętnastu kolejnych komendarzy na uwagę i dobrą pamięć zakon­ników zasłużyło jedynie trzech spośród nich. Pierwszym był bratanek króla Stefana Batorego Andrzej, późniejszy kardynał i przyjaciel Karola Boromeusza. Urząd prepozyta objął w wieku zaledwie 20 lat w 1583 r., będąc jeszcze studentem kolegium jezuickiego. Mimo młodego wieku szybko postępował na coraz zaszczytniejsze urzędy w Kościele, nie zaniedbując jednak obowiązków przełożonego wspólnoty stróżów Grobu Bożego. Dobrze rozumiejąc ducha odradzającego się potrydenckiego Kościoła przeprowadził też konieczne refo­rmy w zakonie Bożogrobców. Swoje dzieło rozpoczął od wizytacji domów podległych prepozyturze miechowskiej, a jej rezultatem było zaprowadzenie nowej organizacji prowincjonalnej zakonu. Niezmiernie ważnym posunięciem Batorego była jego decyzja z 1598 r. O podziale dóbr zakonnych na trzy części, jednej składającej się na uposażenie każdorazowego prepozyta generalnego, drugiej stanowiącej uposażenie konwentu zakonników oraz oddzielnego upo­sażenia na utrzymanie kościoła i zabudowań klasztornych.
Kolejnym komendarzem wielce zasłużonym dla zakonu był Maciej Łubieński. Rządził w Miechowie w latach 1617-1627. Po wstąpieniu na urząd prepozyta – dzięki koneksjom rodzinnym i życzeniu Zygmunta III – odbył nowicjat i przyjął śluby zakonne. Czuł się w pełni Bożogrobcą i dał temu wyraz, kontynuując dzieło reformy zapoczątkowane przez swego poprzednika Andrzeja Batorego. Owocowało ono najpełniej w statuach uchwalonych przez kapituły generalne zakonu w latach 1621 i 1625, które zatwierdzone przez papieża Urbana VIII5 obowiązywały aż do kasaty zakonu. Do tego szczupłego grona dobrych włodarzy miechowskiej wspólnoty można zaliczyć jeszcze jedynie Piotra Korycińskiego, prepozyta z lat 1677-1680, a wcześniej koadiutora swego krewnego na tym urzędzie Wojciecha Korycińskiego. Jeszcze jako koadiutor w 1675 r. złożył śluby zakonne i sprawami zakonu żył aż do przedwczesnej śmierci w 1680 r.
Opór zakonników wobec narzucanych im z zewnątrz zwierzchnikom wzmógł się znacznie od końca XVII w. Do rozwiązania spraw komendarzy w klasztorach polskich doszło dopiero na mocy konkordatu podpisanego we Wschowie w 1737 r. Od tego momentu rozdzielono definitywnie sprawy komendy miechowskiej i konwentu kanoników. Przełożony klasztorny otrzymał tytuł: praepositus generalis claustralis infulatus, a został kustosz Stanisław Stępkowski, niezmordowany adherent wolności i przestrzegania praw należnych zakonowi. Po nim rządziło jeszcze w Miechowie czterech pochodzących z wolnych wyborów prepozytów generalnych.

Życie zakonne

Domem, który gromadził najliczniejsze grono zakonników był Miechów. Już Jan Długosz sugerował, że dochody tego klasztoru pozwalały na utrzy­manie 60-100 braci. W końcu XVI w. w metropolii miechowskiej było 30 kanoników nie licząc nowicjuszy. Kolejne dane pochodzą z 1725 r. z ob­szernego memoriału Jakuba Radlińskiego. Podaje on, że w tym czasie było w Miechowie 41 zakonników i dodaje, że bywało nawet 50-60. Dokładne i systematyczne dane pochodzą z akt kapituł generalnych zakonu począwszy dopiero od 1774 r. Na ich podstawie można już ustalić precyzyjnie liczebność obsady wszystkich domów należących do Bożogrobców. W 1774 r. łączna liczba miechowitów wynosiła 107 osób, w trzy lata później było ich 99, w 1791 r. 58, a w 1807 już tylko 47. Znając ogólniejsze tendencje rozwoju całości życia zakonnego w Rzeczypospolitej i ewolucji liczebności zakonników oraz wcześniejsze dane dla Miechowa można przyjąć, że w pomyślniejszych latach XVII w. było ich 150-180.
Bożogrobcy byli zakonem wybitnie kleryckim. Nie spotykamy w ich szeregach braci laików, co najwyżej zakonników bez pełnych święceń kapłań­skich i to w zupełnie wyjątkowych wypadkach. Charakter zakonu, nastawio­nego na pracę duszpasterską powodował, że jego członkowie z zasady byli księżmi. Funkcje pomocnicze w klasztorach, kościołach i prowadzonych przez zakon szpitalach, pełniła służba świecka. A musiała być ona bardzo liczna, gdy weźmie się pod uwagę, że na przykład w 1725 r. w klasztorze miechowskim było jej aż 30 osób. W chwili kasaty zakonu w r. 1819 znajdowało się w klasztorze miechowskim wraz z proboszczem generalnym 13 zakonników i 18 kleryków.
Liczącymi się, poza metropolią miechowską, klasztorami w okresie nowo­żytnym były zasadniczo domy pełniące przede wszystkim funkcje ośrodków poszczególnych prowincji. W prowincji wielkopolskiej rolę tę pełnił klasztor w Gnieźnie, w prowincji małopolskiej Skaryszew, zaś w prowincji ruskiej klasztor w Przeworsku. Ważna rola przypadła siedzibie Bożogrobców na Stradomiu w Krakowie. Klasztor tamtejszy fundowany był w celach szpital­nych, miał służyć również jako schronienie dla zasłużonej w obronie ojczyzny szlachty. W rzeczywistości, z racji bliskości Akademii Krakowskiej, stanowił on ważny ośrodek szkolny w samym zakonie. To w tym klasztorze działał między innymi najwybitniejszy historiograf zakonu Samuel Nakielski.
Rozpatrując jeszcze kwestie rekrutacji kanoników miechowskich trzeba zauważyć, że procesy polonizacyjne nastąpiły u nich stosunkowo wcześnie. W czasach nowożytnych w nowicjacie w Miechowie spotykamy już wyłącznie powołania miejscowe. Mimo braku systematycznej dokumentacji spraw per­sonalnych, są jednak wystarczające podstawy, żeby stwierdzić, że we wspól­nocie miechowitów – podobnie jak w wielu innych zakonach w tym czasie w Polsce – większość jej członków stanowili ludzie pochodzący ze środowisk miejskich. Kanonicy ze stanu szlacheckiego mogli stanowić co najwyżej czwartą część całej społeczności Bożogrobców. Taki obraz składu stanowego rysuje się między innymi z analizy zapisów 158 miechowitów w księdze święceń diecezji krakowskiej z lat 1573-1614.
Bożogrobcy rządzili się regułą św. Augustyna. Obowiązywało ich życie we wspólnocie, śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
W r.1299 wizytator klasztorów Hugo, wydelegowany przez wikariusza generalnego do Miechowa, wydał szczegółowe przepisy zmierzające do wprowadzenia jednolitej dla wszystkich klasztorów reguły i mające doprowadzić do usunięcia błędów i wypaczeń.
A oto najważniejsze postanowienia: czystość obyczajów, unikanie kobiet i miejsc podejrzanych, bezwzględny zakaz posiadania własności pod rygorem konfiskaty, posłuszeństwo przełożonym, medytacje i modlitwa, zachowywanie postów, umiarkowanie w jedzeniu i piciu, milczenie (z wyjątkiem godzin regulaminowego odpoczynku), w czasie posiłków czytanie pism teologicznych, klauzura, zakaz wałęsania się i chodzenia pojedynczo, zakaz uczęszczania na wesela, do karczm i upijania się, zakaz rozmawiania z osobami świeckimi o sprawach zakonu, zmawianie się przeciw przełożonym.
Jako kary za lżejsze przewinienia przewidziano post o chlebie i wodzie oraz karcer.
Ustalony został rozkład zajęć i modlitw codziennych. Szczegółowe przepisy regulowały podział godzin Służby Bożej i inne obowiązki braci. Według uchwały kapituły generalnej z roku 1621 codzienny tryb zajęć zakonników wyglądał następująco.
O północy (potem na prośbę braci o 1 godzinie) na głos dzwonu zakonnicy gromadzili się w refektarzu skąd szli do kościoła śpiewać jutrznię, po czym wracali do sypialni. W święta jutrznię śpiewali o godz. 3 na ranem przy otwartych drzwiach kościoła.
Po pobudce o godzinie 6 pozostawiano braciom kwadrans na ubranie się i kwadrans na modlitwę, poczym następowała prima (modlitwa z brewiarza) i Msza Św. Czytana.
Po primie śpiewano maturumsacrum (Msza Św. Śpiewana, czytanie Pisma Św. ), potem następowała tertia (modlitwa z brewiarza), a po tertii lektura dzieł teologicznych, ćwiczenia scholastyczne i suma, w czasie której śpiewali żacy ze szkoły miejskiej. Po zakończeniu sumy seksta (modlitwy z brewiarza).
Po sekście podawano obiad, trwający co najwyżej trzy kwadranse, przy którym obowiązywało czytanie pism teologicznych. Po obiedzie nona (brewiarz śpiewy kościelne), godzina rekreacji, a po niej lektura i studia aż do veperarae (nieszpór) w oratorium przy śpiewie scholarów, potem pół godziny swobody i znowu czytanie i ćwiczenia religijne aż do completorium, czyli zakończenia modlitw w oratorium. Po wieczerzy lektura, godzina swobody, przechadzki, rozmowy, wreszcie śpiewanie litanii w kościele i spoczynek..
Dwa razy w tygodniu odbywały się zebrania, na których bracia wyznawali proboszczowi swe błędy i winy.
Wszystkie zasadnicze potrzeby życiowe zakonników były zaspokajane ze wspólnego majątku zakonu. Jeżeli któryś z braci miał jakieś własne dochody lub otrzymywał darowizny, to szły one do wspólnej szkatuły i stamtąd mógł otrzymać swoja część, ale tylko za zgodą przełożonego i na istotne potrzeby. Spadek po zakonniku przepadał na rzecz zakonu.
Według tradycji, Matka Boska palcem umaczanym we krwi Chrystusa zdjętego z krzyża zaznaczyła na białej szacie apostoła Jakuba Młodszego jeden krzyż większy a nad nim drugi mniejszy i oznajmiła mu, iż będzie stróżem Grobu jej Syna. Na tę pamiątkę kapłani zakonnicy opiekujący się Grobem Bożym nosili podwójny czerwony krzyż, który stał się godłem zakonu.
Długosz podaje, że bożogrobcy nosili dawniej strój prostszy i skromniejszy, bardziej zakonny, podobny do benedyktyńskiego, tj. czarny habit, a na nim naszyty po lewej stronie czerwony podwójny krzyż. Na habit wkładali czarny płaszcz bez rękawów. Tylko patriarcha jerozolimski nosił białe szaty i podwójny złoty krzyż. W czasie nabożeństw, procesji i innych uroczystości kościelnych kanonicy nakładali na habit rokietę (rochettum), czyli ozdobną komżę z wyborowego, cienkiego białego płótna z wąskimi rękawami. Taki przywilej mieli tylko wysocy dygnitarze kościelni i kanonicy katedralni. Bożogrobcy prawo to uzyskali w roku 1520. Na prośbę proboszcza generalnego, kardynała Andrzeja Batorego, papież Grzegorz XIII zezwolił kanonikom nakładać na rokietę w czasie uroczystości mantolet (mantolettum), tj. czarny płaszczyk bez rękawów, z sukna lub jedwabiu, z wycięciami do wyjmowania rąk i godłem zakonu przyszytym po lewej stronie. Młodsi zakonnicy i klerycy nosili zwykłą komżę rzymską, oaz zbliżony krojem do mantoletu, lecz skromniejszy mucet, czyli kolistą pelerynkę z czarnego sukna z wycięciem na ręce.
Proboszcz generalny miał swój tron pod baldachimem przed wielkim ołtarzem po stronie Ewangelii. W stallach w prezbiterium zasiadali ci zakonnicy, którzy mieli tytuł kanoników.
Kres wielowiekowemu istnieniu Miechowitów przyniosła kasata zakonu. Pierwsze likwidacje konwentów i szpitali przeprowadziły władze pruskie już pod koniec XVIII i na początku XIX w. Na skutek rozporządzeń tych władz przestały istnieć klasztory: w Wągłczewie (1798), Gnieźnie (1800), szpitale w Sieradzu (1800) i Bytomiu. Te same władze skasowały w późniejszym okresie szpital w Pyzdrach (1819).
Wielkim wydarzeniem o doniosłych skutkach dla całej wspólnoty zakonnej stała się kasata domu generalnego w Mie­chowie w 1819 r. Decyzje władz Królestwa Polskiego, które powstało w 1815 r., dotknęły dobrze zorganizowaną wspólnotę zakonną, mającą własny nowicjat, studium z klery­kami przygotowującymi się do kapłaństwa, z klasztorami mającymi zagwa­rantowane podstawy materialnej egzystencji.
Na skutek kasaty Bożogrobcy utracili wówczas wszystko, co posiadali: kościoły, zabudowania klasztorne i gospodarcze, młyny, browary, folwarki z ziemią uprawną, lasy oraz wszelkie ruchomości, narzędzia pracy, sprzęt liturgiczny i wyposażenia kościołów. Rozproszone zostały gromadzone przez wiele lat biblioteki, archiwa, warsz­taty rzemieślnicze, apteki. Straty ekonomiczne i kulturalne zakonów były znaczne.
Kres istnieniu zakonu położyły władze austriackie likwidując ostat­nie formalne domy: w Krakowie przy kościele św. Barbary w 1836 r. (wcześ­niej natomiast w 1808 r. w Krakowie na Stradomiu), w 1839 r. w Leżajsku i w 1846 r. w Przeworsku. Ponieważ zamknięto nowicjat w Miechowie w 1819 r., dlatego zakonnicy stopniowo wymierali obsługując pozostawione im kościoły.
Około 1825 r. w diecezjach położonych na ziemiach dawnej Rzeczypos­politej pracowało pojedynczo w duszpasterstwie parafialnym 21 kapłanów Bożogrobców. Najwięcej, bo aż 10 osób działało w diecezji kielecko-krakowskiej (Bydlin, Chodów, Koniusza, Młodzawy, Nowa Góra, Sławice, Wrocieryż, Wrocimowice, Żarnowiec), 4 w przemyskiej (Górno, Tuligłowy, Urzejowice, Zarszyn), 3 w płockiej (Niedzbórz, Rypin, Wyszogród) oraz po l kap­łanie w chełmińskiej (Górzno), archidiecezji gnieźnieńskiej (Grodzisk), tar­nowskiej (Radgoszcz) i w archidiecezji warszawskiej (Rawa Mazowiecka)
W 1820 r. hrabia Stanisław Męciński wraz z dziewięcioma posłami zwró­cił się do cara Aleksandra I z prośbą o przywrócenie trzech klasztorów: Bożogrobców w Miechowie, cystersów w Jędrzejowie i benedyktynów na Świętym Krzyżu. Uzasadniał prośbę faktem posiadania przez te zakony wspaniałych kościołów, będących ozdobą kraju. Starania te nie przyniosły jednak efektu.
W dniu 4 VII 1819 r. klasztor miechowski odwiedził Samuel Bogumił Linde – dyrektor Biblioteki Publicznej w Warszawie. Z upoważnienia Ko­misji RWR i OP objeżdżał on likwidowane klasztory i „wyławiał” co cenniej­sze książki z ich bibliotek. Na podstawie złożonego później wspomnianej Komisji sprawozdania dowiadujemy się, że zabrał on wówczas z biblioteki Bożogrobców 4677 woluminów, a ponadto bliżej nieokreśloną liczbę inkuna­bułów i rękopisów zakonnych22. Na polecenie Lindego zostały one prze­wiezione w 17 skrzyniach do Brzeska, gdzie załadowano je na galary i Wisłą spławiono do Warszawy. Zostały one wcielone do zbiorów tworzonej wówczas Biblioteki Publicznej w Warszawie i nigdy już nie powróciły do Miechowa.
Resztki biblioteki zgromadzono w pomieszczeniach przy krużgankach, gdzie spłonęły w 1839 r. wraz z zebranymi tam obrazami. Nieliczne, ocalone z pożaru egzemplarze przeniesiono do skarbca. Według naocznego świadka w 1916 r. znajdowało się tam 787 książek o tematyce kaznodziejskiej i teolo­gicznej.
Według rozporządzeń organizatorów kasaty kościół miechowski pozostał nadal jako parafialny, a zakonnicy mieszkali w klasztorze „do zakończenia dni swojego życia”. Po kasacie z klasztoru wydzielono część pomieszczeń w których mieściły się: biuro naczelnika powiatu miechowskiego, sąd pokoju i policji, miejska szkoła elementarna, kasa powiatowa. Ponadto w tej samej części zabudowań zamieszkał naczelnik powiatu. Tak więc zabudowania klasztorne służyły jeszcze przez długie lata zarówno zakonnikom, którzy stopniowo wymierali, jak i ludziom świeckim.
W Miechowie dotychczasowy proboszcz generalny, infułat Tomasz Nowiński, pozostał na stanowisku jako proboszcz świecki. Jeden z byłych zakonników, Baltazar Chalbiński, został po śmierci Tomasza Nowińskiego proboszczem miechowskim w roku 1830 i jeszcze w roku 1846 wraz z czterema ostatnimi żyjącymi braćmi wniósł prośbę o restytucję zakonu. Zrezygnował z urzędu w roku 1852. Baltazar Chwalbiński był ostatnim z Bożogrobców w Miechowie.

Zakon Rycerzy Grobu Bożego w Jerozolimie

Zakon Rycerzy Grobu Bożego jest świeckim stowarzyszeniem, które z biegiem czasu przeszło wiele zmian.
W swym początkowym okresie, tj. wypraw krzyżowych, trudno mówić o ściśle i wyraźnie określonej organizacji zakonu, tak jak to było w przypadku rycerskiego zakonu templariuszy, zakonu św. Jana (zakon Maltański), zakonu teutońskiego (Krzyżacy), ale raczej o postawie, o pewnego rodzaju godności, czy też o praktycznych posługach określanych jako Rycerz czy też Obrońca Grobu Bożego.
Określenia – dedictus, frater, custas, famulus i miles S Sepulchri (oddany, brat, kustosz, sługa i rycerz Św. Grobu), znajdywane są w źródłach od XII wieku.

Rycerze

Rycerze w służbie Grobu Świętego – in servitute S.Sepulchri są wymieniani w historycznych i literackich tekstach, na przykład; hrabia Poppo von Wertheim, Adolf III z Schauenburg, Rudolf z Pfullendorfu i Berthold z Neuenburga. O pierwszych dwóch wiadomo, że brali udział w wyprawach krzyżowych. Źródła podają że w 1180 hrabia Pfullendorf wyruszył do Ziemi Świętej i został perpetualiter sancti sepulcri servitio dicovit (na wieczne czasy ofiarowany na służbę Św. Grobu). Jego przykład zainspirował innych arystokratów, w tym Bertholda z Neuenburga do perpetuo servicio sancti sepulcri se devove (ofiarować się na stałą służbę Św. Grobu).

Bractwa

Istnieją dowody że połączone grupy krzyżowców i pielgrzymów jerozolimskich były wcielone w bractwa pod patronatem Grobu Świętego podczas krucjat. Prawdopodobnie przed 1187 istnieli w Jerozolimie fraternitas (bracia, bractwa), których znak był udekorowany krzyżem Patryiarchy. Sugerowało to związek między Grobem Świętym i jego duchowieństwem. Podczas pierwszej połowy XII wieku William III, Earl z Warren, Thetford w Norfolk, zrobił wzmiankę o swoich fratres palmiferi (bracia z palmami), którzy związani byli z Grobem Świętym. W Cambridge, dwadzieścia lat wcześniej, Fraternitas S.Sepulcri (Bractwa Św. Grobu) brały udział w założeniu tam Kościoła Grobu Świętego.
Wzmianki o fratres, confratres i confratrisse S.Sepulcri ( braciach, konfratrach – członkach członkiniach bractw) pojawiają się często w źródłach typowych dotyczących historii Grobu Świętego. Król Baldwin II (drugi król Królestwa Jerozolimskiego) także był frater. Przed swoją śmiercią przywdział sutannę kanonika, mogąc w ten sposób, jako frater ad succurendum ( brat do pomocy), mieć możność dostąpienia wszystkich łask i orędownictw jakie są należne kanonikowi. Takimi ludźmi byli często krzyżowcy – arystokraci, przywódcy europejscy, szlachta i duchowni, ale także mężczyźni i kobiety nieszlacheckiego pochodzenia, którzy byli przyjmowani do kanonicznych wspólnot modlitwy i pracy. Nie wszystkie wspólnoty modlitewne miały w zamiarze tworzenie podobnych grup. Jednak w XIII i XIV wieku confraternitates lub confratrias mogą zostać określeni jako ściśle związani z Kapitułą, w paru przypadkach podporzadkowani jednemu z pośród swoich członków i całkowicie oddani wspieraniu kanoników. Wyrażenie custodes (stróże) odnosi się także do Patriarchy i samych kanoników. Custodes są także tymi stróżami, którzy pracowali w przedsionku Grobu Świętego, zamykając i otwierając drzwi do Kościoła Grobu Świętego oraz, regulując acerrime (najskuteczniej, najżarliwiej) przepływ pielgrzymów. Nie wiemy jak byli oni zorganizowani, ale można sądzić że mieli swych poprzedników już w VI wieku (według Grecko-Ortodoksyjnej literatury – stróże Grobu Bożego „fragelites i custodes S.Sepulcri „ jakoszlachetni „spudaioi” () zorganizowani byli w bractwa „fratenitates”.

Słudzy św. Grobu

Clients et famuli S.Sepulcri (klienci i słudzy Św. Grobu). Byli oni burgenses („zamkowi, czyli mieszkańcy terenu obwarowanego, zobowiązani do świadczeń na rzecz komendanta), obywatelami frankońskiego pochodzenia. Nie mieli szlacheckiego pochodzenia i zajmowali się obsługą własności Kapituły. Składali oni śluby wierności, w których szczególnie zobowiązywali się do wspomagania kanoników – ad custodienum et manutendum vitam et membra eorum (dla strzeżenia i obrony życia jego członków). Wydaje się iż musieli być rezerwą wywodzącą się spośród pozostałości znacznego kontygentu ingentes (prostych żołnierzy, posiłkowych) z 500 seregenz, którzy byli rekrutowani aby służyć kapitule i Patriarsze w XII wieku.
Jeśli wierzyć Albertowi z Achen, to istnieli nie tylko milites et pedites (rycerze i piesi), którzy byli rekrutowani i opłacani przez Patriarchę w formie stipendia i donativa (opłaty na utrzymanie i dary). Środki te pochodziły z ofiar składanych dla Świętego Grobu. Podobna formację stanowili również clericorum fortiores i clerici cum equis (mocniejsi pośród kleru, tzn. zbrojni, oraz klerycy konni), którzy wzmacniali szeregi krzyżowców w okresie takich potrzeb jak np. bitwa o Ramla. W ten oto sposób wzrastała liczba walczących i duchownych żołnierzy. Kiedy przedstawiamy Patriarchę lub Przeora w jednej z tych bitew, otoczonego przez milites loricati (rycerz opancerzeni, dosłownie – uzbrojeni w tarcze), którzy nosili prawdziwy Krzyż to staje się zrozumiałe, że takie sceny nie tylko utwierdzały młodych Rycerzy Grobu Świętego że byli częścią Zakonu Rycerskiego, ale także służyły jako argument mający uczynić ich ważniejszymi od Templariuszy czy Zakonu Rycerskiego Św. Jana.
Były to początki Zakonu Rycerskiego, ale nie ma jednak dowodu wskazującego na istnienie w tym czasie Zakonu Rycerzy Grobu Świętego o charakterze podobnym do Templariuszy, Rycerzy Św. Jana, czy też Zakonu Teutońskiego.
Bezsprzecznie do dnia dzisiejszego Zakon Rycerzy Grobu Świętego jest świeckim stowarzyszeniem, które z biegiem czasu przeszło wiele zmian, tym niemniej utrzymywało status zakonu rycerskiego w stylu Templariuszy lub Rycerzy św. Jana (Zakon Maltański).
Być może początek sięga nie dwunastego wieku, lecz czternastego, kiedy to po utracie Ziemi Świętej pielgrzymki do Loca Sancta (miejsca święte, sanktuaria – miejsca uświęcone relikwiami do których zdążają pielgrzymi) rozwinęły się na nowo. W okresie około 1332-36 roku pojawił się zwyczaj nadawania tytułu Rycerza Świętego Grobu pośród pielgrzymów wywodzących się ze szlachty, spowodowało to powstanie rycerstwa związanego ze Świętym Grobem. Ceremonia nie obejmowała przyjmowania ślubów zakonnych w zwykły sposób, raczej był to rodzaj popularnej ceremonii pasowania na rycerza, dzięki której pielgrzymi stawali się rycerzami. Ceremonię pasowania na rycerza Świętego Grobu w odniesieniu do innych tego typu ceremonii wyróżniała szczególna Świętość Miejsca gdzie była ona przeprowadzana. Podczas ceremonii pasowania rycerze brali na siebie między innymi obowiązek „noszenie krzyża” (bycia krzyżowcem) w przypadku organizowania następnej wyprawy krzyżowej. Obowiązki jakie nakładali na siebie członkowie prawdziwie rycerskiego zakonu nie były od nich egzekwowane, zatem nie mogli być nazywani związkiem, ani nawet zakonem.
Po upadku w roku 1291 Królestwa łacińskiego Jerozolimy z terenów Ziemi Świętej zostały usunięte wszystkie za­chodnie wspólnoty zakonne, które osie­dliły się tutaj w czasie krucjat. Jak wspo­mniano, dopiero w roku 1335 dzięki in­terwencji władców Neapolu, Roberta i Sancji, zezwolono Braciom Mniejszym (franciszkanom) na osiedlenie się jako reprezentantom katolików. Ich pierwszy klasztor znajdował się przy Wieczerni­ku, a przełożony (Kustosz Ziemi Świę­tej) przybrał zaszczytny tytuł Gwardiana Świętej Góry Syjon i reprezentował chrześcijan – katolików z ramienia Sto­licy Apostolskiej.
Jednym z przywilejów gwardiana z Góry Syjon w odniesieniu do ludzi świeckich było pasowanie na kawa­lerów Bożego Grobu.
O. Francesco Quaresmi w swoim słynnym dziele Elucidatio Terrae Sanctae, wydanym w 1632 roku, podaje szczegółowy obrzęd ustanawia­nia kawalerów Bożego Grobu. Oto po­czątek opisu: „Sposób ustanawiania ka­walerów Najświętszego Grobu Pana na­szego Jezusa Chrystusa. Pytanie: Z ja­kiego stanu jesteś? Odpowiedź: ze szla­checkiego rodu i z rodziców tego same­go stanu. Pytanie: Czy możesz w sposób uczciwy zachować stan i godność rycer­ską bez trudnienia się handlem lub pracą fizyczną (najemną)? Odpowiedź: Z łaski Bożej posiadam wystarczającą ilość dóbr”.
Ojciec Kustosz następnie przypomi­nał kandydatowi jego główne obowiąz­ki: codzienna Msza święta, udział w wojnie przeciwko niewiernym (osobi­ście lub przez wysłanie odpowiedniej osoby), obrona kapłanów kościoła, ubo­gich, zobowiązanie do unikania niespra­wiedliwych wojen, pojedynków itd. Na koniec nowy rycerz przypasowywał miecz i wkładał ostrogi.
Te elementy wyposażenia są do dzisiaj przechowy­wane w zakrystii bazyliki Bożego Gro­bu. Ceremonia kończyła się uściskiem ze strony gwardiana i ewentualnie przy­jęciem w klasztorze.
Ceremonia inicjacji stała się dopuszczalna tylko dla tych osób, które przez Gwardiana Franciszkanów zostały uznane za godne dostąpienia tego zaszczytu, a nie dla wszystkich szlacheckich pielgrzymów przybywających do Jerozolimy jak to wcześniej było w zwyczaju. Rycerze których rycerstwo zostało potwierdzone dokumentem i włączone do rejestru, uchodzili za wspólnotę duchową, która żądała od nich nie tylko wywiązywania się ze zwykłych rycerskich obowiązków, ale także przestrzegania takich religijnych obowiązków, jakie spotyka się w statutach bractw. Pomimo statutów, rejestracji i przyznania Krzyża Jerozolimskiego jako insygnium, zakon Rycerski Grobu Świętego był wciąż odległy od prawdziwej organizacji. Rycerze byli czymś pomiędzy świeckim zakonem rycerzy, a bractwem religijnym. Różnili się od nich obydwu tym że oprócz pasowania na rycerzy, nie brali udziału w żadnych związkach organizacyjnych, nie spotykali się w kapitułach, ani nie mieli kierownictwa (przywódcy).
Fakt że nie było centralnego kierownictwa rycerstwa, doprowadził w piętnastym wieku do uformowania grup lokalnych, które widziały swoje zadanie w wypełnianiu religijnych powinności, do których się zobowiązywały, oraz w promocji wsparcia dla Grobu Świętego.
Dopiero w szesnastym wieku uczyniono próby zorganizowania Rycerzy Grobu Świętego w jedno ciało. Celem ich nie były przesłanki religijne, ale raczej mobilizacja rycerzy w celu odzyskania (odbicia ) Ziemi Świętej. Bractwo Jerozolimskie w Antwerpii, które skupiało nie tylko szlachtę z Brabancji, ale także z Hiszpanii, uczyniło siebie odpowiedzialnym za te starania. W 1553 roku przedstawili oni Memorandum, mocą którego wszyscy rycerze mieli zostać zorganizowani na wzór Zakonu Rycerskiego i poddani władzy króla Hiszpanii – jako świeckiemu przywódcy, oraz Papieżowi – jako przywódcy duchowemu. Zgodnie z tradycją wypraw krzyżowych Zakon dostał zadanie przepędzenia pogan i odzyskania Ziemi Świętej. Wprawdzie Filip II zaakceptował plan i w 1558 roku ogłosił siebie głową zakonu w kościele Św. Katarzyny w Hoogsrtaaten, lecz plan upadł z powodu zastrzeżeń kurii papieskiej, króla Francji i Rycerzy Św. Jana, którzy nie byli skłonni wspomagać Hiszpanię dając jej narzędzie wzmacniające jej polityczną i militarną hegemonię. Pół wieku później, w 1615 roku, nową próbę integracji podjął Karol Gonzaga, książę Nevers. Tak jak poprzednia i ta próba upadła w związku z oporem Rycerzy Św. Jana, których Wielki Mistrz Adolf de Vignacourt przedstawił swoje zastrzeżenia królowi i kurii. We Francji, dwa wieki wcześniej istniała możliwość zjednoczenia starszego bractwa Rycerzy Grobu Świętego i nadania Militia S. Sepulchri (żołnierze Grobu Bożego) formy zorganizowanej. Postawą było bractwo Confrerie du Saint-Sépulchre założone w 1326 roku przez Ludwika de Clermont przy wsparciu Karola IV, Filipa VI i Jana XXII. Impulsem do tego przedsięwzięcia były plany wyprawy krzyżowej króla Francji, który na początku 14 wieku zwerbował armię krzyżowców i wysłał straż przednią. Skutkiem tego członkami bractwa stawali się nie pielgrzymi którzy byli w Ziemi Świętej, lecz przyszli podróżnicy do Jerozolimy. Oni zostali cruces ignati (naznaczeni krzyżem – krzyżowcy) i byli w stałej gotowości do wyprawy krzyżowej. Bractwo straciło sporo wpływów po decyzji o zaniechaniu wyprawy krzyżowej. Fakt ten stopniowo doprowadził do rozpadu bractwa w 17 wieku. Zaniechanie wyprawy krzyżowej jednak dało impuls nowemu Bractwu Świętego Grobu (Confrérie du Saint Sépulchre) które mieściło się przy Franciszkanach w Paryżu od 14 wieku. Uznane zostało oficjalnie w 1693 roku jako Arcybractwo Królewskie (Archiconfrérie Royale). Wielu jego członków było stanu szlacheckiego, jak również Arcybractwo miało w swoich szeregach licznych członków rodu królewskiego. Członkowie ci zapewnili nie tylko ciągłość bractwa aż do dekretu o rozwiązywaniu w 1792 roku, ale także umożliwili jego odnowienie jako „Ordre Royal Militaire et Hospitalier du Saint-Sépulchre de Jerusalem” w 1824 roku.
Współczesny rozdział w dziejach Zakonu Bożego Grobu Jerozolimskiego otworzył się w 1847 r., kiedy to na mocy konkordatu zawartego pomiędzy Turcją a Stolicą Apostolską nastąpiło ponowne założenie patriarchatu łacińs­kiego w Jerozolimie i, co najważniejsze, podporządkowanie nowo mianowa­nemu patriarsze całej struktury zakonnej; widocznym znakiem tej nowej formy zwierzchnictwa stało się odebranie franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej wywodzącego się jeszcze z XIV w. prawa do mianowania nowych Kawalerów i nadanie tego przywileju wyłącznie jerozolimskim patriarchom.
Poza założeniem krótkotrwałych grup regionalnych i nie uwieńczonych sukcesem prób uformowania zakonu, trwały związek wszystkich rycerzy Grobu Świętego został dokonany w 1868 roku dwadzieścia lat po odbudowaniu łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy. Stało się to dzięki Piusowi IX. Niezorganizowane wcześniej rycerstwo uzyskało charakter Papieskiego Zakonu Rycerskiego. Został on poddany zwierzchnictwu Papieża i składał się z katolickiego rycerstwa zorganizowanego w trzech klasach. Członkowie Zakonu winni się okazywać pozycją wśród arystokracji lub wysoką pozycją społeczną oraz datkami na Kościół i Ziemię Świętą. Umożliwiało im to żyć bardziej nobilium (wedle obyczaju szlachetnie urodzonych). Ta forma organizacji przeszła wiele zmian za Piusa IX, Piusa XII i Pawła VI. Monopolizująca pozycja arystokracji później osłabła, podobnie jak i charakter zakonu, zamiast tego zostały uwypuklone elementy religijno-braterskie.
W dniu 24.1.1868 r. papież Pius IX wydał breve Multa sapienter reformujące gruntownie stare, historyczne statuty Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie.
Główne zmiany polegały na oficjalnym nadaniu patriar­sze godności wielkiego mistrza, na podziale Kawalerów na 3 klasy (Kawale­rowie Wielkiego Krzyża, Komandorowie i Kawalerowie) oraz na przyznaniu, iż członkami Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie mogą zostawać także osoby zasłużone, a więc niekoniecznie legitymujące się odpowiednim urodzeniem. Ponadto Ojciec Święty ustalił zasady odnoszące się do odznaczeń i do uroczystych strojów zakonnych, jak również potwierdził, iż zgodnie z tradycją znakiem Zakonu pozostaje nadal Krzyż Gotfryda z Bouillon, przywódcy I wyprawy krzyżowej w 1099 r. i obrońcy Świętego Grobu.
W tym okresie Kawalerowie działali w najważniejszych katolickich państwach Europy takich jak: Włochy, Francja, Hiszpania, Austro-Węgry, Belgia i Bawaria, a poza Europą w Kanadzie, Wene­zueli, Brazylii i Argentynie.
Następne lata przyniosły dalsze istotne reformy statutowe. Godzi się tu wymienić przede wszystkim dopuszczenie kobiet do szeregów zakonnych w charakterze Dam, na co zezwolił papież Leon XIII w liście apostolskim Yenerabilis Frater z 3 VIII 1888 r..
Największe zmiany w statutach nastąpiły jednakże 3 V 1907 r., gdy papież Pius X wydał list apostolski w formie Breve Quam Multa, w którym rezer­wował dla siebie godność wielkiego mistrza, zostawiając patriarsze Jerozoli­my – jako reprezentantowi papieskiemu – prawo do nadawania różnych stopni zakonnych. To bezprecedensowe połączenie najwyższego urzędu w Kościele Powszechnym z najwyższą godnością zakonną miało na celu nie tylko wyrażenie wielkiego uznania dla Zakonu Rycerzy Grobu Bożego, ale również położenie kresu wszelkim dyskusjom na temat legalności roszczeń poprzed­nich papieży do wymienionego powyżej zaszczytu. Z kwestią tą łączyło się także nadanie Zakonowi Rycerskiemu Grobu Bożego prawa do zasiadania na trybunie w kaplicach papieskich.
Breve Quam Multa niewątpliwie przyczyniło się do poważnego wzrostu prestiżu zakonu Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie. Tuż przed wybuchem I wojny światowej zakon liczył już ok. 3000 członków.
W okresie międzywojennym pierwszym ważnym aktem prawnym dotyczą­cym Zakonu breve papieża Piusa XI Decessores nostri z 6 stycznia 1928 r. W doku­mencie tym Ojciec Święty zrzekał się godności wielkiego mistrza na rzecz patriarchy Jerozolimy, co wiązało się z nową sytuacją polityczną Palestyny, która już w 1918 r. przestała być turecką prowincją, zaś od 1920 r. miała status obszaru mandatowego Ligi Narodów pod zarządem brytyjskim.
2 marca 1932 r. Papież Pius XI zreformował struktury zakonne, które odtąd zaczęły zawierać postanowienia dekretu watykańskiej Kongregacji ds. Cere­monii wydanego 5 VIII 1931 r. Na mocy tego dokumentu doszło do wprowadzenia oficjalnej, używanej i obecnie nazwy Zakon Rycerski Świętego Grobu Jerozolimskiego (Ordine Eąuestre del Santo Sepolcro di Gerusalem-me), a także do ustanowienia urzędu referendarza w celu utrzymywania stałej łączności pomiędzy Stolicą Apostolską a patriarchatem w Jerozolimie. W roku 1932, kiedy zreformowano statuty zakonne, odbył się w Jerozolimie pierwszy światowy kongres Kawalerów Świętego Grobu.
I tak wydane w dniu 15 VIII 1945 r. motu proprio Piusa XII ustanawiało franciszkański kościół i klasztor św. Onufrego na rzymskim wzgórzu Janiculum centrum duchowym Bożogrobców, co miało znaczenie tym większe, iż powszechnie była znana rola OO. Franciszkanów w przetrwaniu struktur zakonnych w Ziemi Świętej po upadku tamtejszych państw krzyżowców.
14 września 1949 r. nastąpiła zasadnicza modyfikacja statutów zakonnych na mocy papieskiego breve Quam Romani Pontifices, w wyniku czego doszło do ostatecznego już przeniesienia centralnej siedziby Zakonu z Jerozolimy do Rzymu, a, co najważniejsze, także do ustalenia, iż godność wielkiego mistrza będzie już zawsze sprawowana przez kardynała mianowa­nego przez papieża i bezpośrednio podlegającego Stolicy Apostolskiej. W re­zultacie tych zmian patriarcha Jerozolimy otrzymał jedynie godność wielkiego przeora, stając się drugą co do ważności osobistością w hierarchii zakonnej.
Wszystkie powyższe zmiany potwierdziły i utrzymały również obecnie obowiązujące statuty, zatwierdzone przez papieża Pawła VI 19 VII 1977 r.
Oto fragmenty statutu Zakonu Rycerskiego mówiące o jego konstytucji prawnej, jego celach, charakterze i siedzibie.
Instytucja
„Zakon Rycerski Bożego Grobu w Jerozolimie”, któ­rego pochodzenie sięga dawnych czasów, a zreformo­wany i wzbogacony przywilejami Papieży, przez histo­ryczne, prawne i duchowe powiązania znajduje się pod życzliwą opieką Stolicy Świętej.
Zakon posiada osobowość prawną prawa kanonicz­nego, zgodnie z decyzją zawartą w Liście Apostolskim Papieża Piusa XII z dnia 14.IX. 1949 roku i Papieża Jana XXIII z dnia 8. XII. 1962 roku.

Cele

Celem Zakonu jest:

  1. umacnianie u członków Zakonu praktyki życia chrze­ścijańskiego, w absolutnej wierności Papieżowi i nauczaniu Kościoła, przestrzegania zasad miłości bliźniego, skoro Zakon jest fundamentalnym środ­kiem pomocy dla Ziemi Świętej.
  2. wspomaganie i krzewienie działań oraz instytucji kul­towych, charytatywnych, kulturalnych i socjalnych Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej, zwłaszcza działających w Łacińskim Patriarchacie Jerozolimy, z którym Zakon utrzymuje tradycyjne związki.
  3. zachowywanie i krzewienie wiary na danym terenie, informowanie katolików rozsianych po całym świe­cie, zjednoczonych miłością bliźniego i symbolem Zakonu, a także wszystkich braci chrześcijan.
  4. obrona praw Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej.

Charakter

Zakonowi – ze względu na jego charakter i cele zde­cydowanie religijne i charytatywne – obce są wszelkie kierunki i zjawiska o charakterze politycznym. Członko­wie Zakonu nie mogą brać udziału w działalności grup, organizacji i stowarzyszeń, których charakter, cele i pro­gramy byłyby sprzeczne z doktryną i nauczaniem Ko­ścioła katolickiego; nie mogą też należeć do rzekomych Zakonów czy Instytucji o charakterze rycerskim, nieakceptowanych przez Stolicę Świętą lub nie uznawa­nych przez Państwa suwerenne.

Siedziba

Siedziba Zakonu znajduje się w klasztorze położo­nym przy kościele Św. Onufrego na Janikulum w Rzy­mie, zgodnie z dyspozycją Motu Proprio Piusa XII z dnia 15. VIII. 1945 roku.
Z Jerozolimą i z miejscami świętymi ściśle jest zwią­zana historia i aktualne życie Zakonu.
Wyboru kandydatów do zakonu dokonuje się spośród osób charaktery­zujących się głęboką religijnością i wysokimi walorami moralnymi, a w szcze­gólności spośród tych, którzy wyróżnili się w pracach na rzecz Zakonu i na rzecz Ziemi Świętej.
Kawalerowie i Damy Zakonu Rycerskiego zgromadzeni są w około 40 zwierzchnictwach, z czego około 20 przypada na kraje Europy, 12 na państwa Ameryki Północnej i Środkowej, 4 Ameryki Południowej i 3 Dalekiego Wschodu. Trzeba też zdawać sobie sprawę i z tego, że granice przedstawicielstw nie zawsze pokrywają się z granicami państw i że czasami duże kraje są dzielone na kilka zwierzchnictw. Zakon Liczy około 18 000 członków i liczba ich stale rośnie. Największe ich grupy zamieszkują nadal Włochy, Stany Zjednoczone i Kanadę.
Zakon realizuję się poprzez pracę i działalność charytatywną na rzecz chrześcijan zamieszkujących w Ziemi Świętej. Zakon organizuje przesyłki darów dla palestyńskich szpitali, funduje darmowe posi­łki dla wielu szkół i miejsca w szpitalach dla rannych i chorych, utrzymuje przytułki dla ubogich dzieci oraz domy dla starców, przy czym pomoc ta jest udzielana nie tylko tamtejszym chrześcijanom.
Zakon utrzymuje 41 szkół parafialnych na terenie patriarchatu jerozolimskiego, z czego aż 23 znajdują się w Jordanii.
Są to szkoły koedukacyjne przeznaczone dla uczniów obojga płci i różnych wyznań, mogące się pochwalić wysokim poziomem nauczania. Ponadto trzeba jeszcze doliczyć utrzymywanie patriarchalnego seminarium łacińskiego w Beit Jala i technikum OO. Salezjanów w Betlejem. Zakon zaangażowany jest również w odnawianie i subsydiowanie wielu kościołów i probostw w Ziemi Świętej w Jordanii.

Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie w Polsce

W odrodzonej Polsce po pierwsze wojnie światowej zaczęto budować instytucje życia polskiego. Kościół wpierw scalał, a wnet zaczął rozbudowywać swoje struktury. U samego początku tych spraw znalazły się również zakony. Rozpoczął się energicznie przebiegający proces ich odradzania i zaprowadzania nowych, wyrosłych w XIX i początkach XX stulecia instytucji zakonnych. I w tych okolicznościach pojawiła się idea odrodzenia Bożogrobców. Myślano o dawnym zakonie kanoniczym jak i prężnie działającym w Europie zreformowanym Zakonie Rycerskim Grobu Bożego w Jerozolimie. W całą sprawę zaangażował się mocno Prymas ksiądz kardynał August Hlond. Jak bliska mu była idea Bożogrobców świadczy jego inicjatywa zakonodawcza Towarzystwa Chrystusowego. Założonemu przez siebie zgromadzeniu nadał nazwę Kongregacji Grobu Świętego – Religiosi Sancti Sepulchri i dopiero później, między innymi pod wpływem Ignacego Paderewskiego, zmienił tę nazwę na Towarzystwo Chrystusowe dla Wychodźców Polskich. W jego otoczeniu i pod jego patronatem polscy kawalerowie rycerskiego zakonu Bożogrobców rozpoczęli w końcu lat dwudziestych starania o zaprowadzenie w naszym kraju osobnego zwierzchnictwa. Zwrócono się w tej sprawie w 1928 roku w specjalnym memoriale do władz Zakonu w Rzymie. Od 10 września 1930 roku zaczął w tym kierunku działać „Miechowski Komitet Organizacyjny” z przewodniczącym Zdzisławem hr. Grocholskim i sekretarzem Zbigniewem Beliną-Prażmowskim, komandorami Zakonu na czele. Wybuch II wojny światowej pokrzyżował, niestety skutecznie, ówczesne zabiegi polskich rycerzy Bożogrobców. Do tej idei jeszcze w obliczu spraw wojennych powrócił bp Józef Gawlina ordynariusz polowy Wojska Polskiego. Wysiłki nad zorganizowaniem polskiej gałęzi rycerzy Bożogrobców czyniono także po wojnie w kołach polskich w Londynie.
Z nową inicjatywą zaprowadzenia zwierzchnictwa rycerzy Bożogrobców w Polsce wystąpiły władze generalne Zakonu. Dużą rolę w tym działaniu odegrało zwierzchnictwo Anglii i Walii z jego zwierzchnikiem Robertem B. Bensonem i obywatelem brytyjskim polskiego pochodzenia John Francis Sova. W tym celu nawiązano bezpośrednie kontakty z księdzem Prymasem Polski kardynałem Józefem Glempem. Dla zbadania możliwości jego utworzenia przybył w maju 1995 roku do naszego kraju Gubernator Generalny Zakonu Ludovico hr. Carducci Artenisio. Rezultatem tych zabiegów było mianowanie 8 grudnia 1995 kardynała Józefa Glempa Wielkim Przeorem, i tym samym formalne utworzenie Zwierzchnictwa Bożogrobców w Polsce. Dalszą pracą nad zorganizowaniem Zakonu zajął się niezwykle ofiarnie ks. prof. Andrzej F. Dziuba. Uwieńczeniem długich zabiegów nad zaprowadzeniem Zakonu Rycerskiego Bożogrobców w Polsce była dwudniowa uroczystość inwestytury duchownych, kawalerów i dam, która odbyła się 24 i 25 marca 1996 w Warszawie. Aktualnie Zakon Rycerski w Polsce liczy około 80 kawalerów i dam.

Podsumowanie

Powrócimy do problemu czy Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie jest tym samym co Zakon Kanoników Regularnych Grobu Bożego zwanych w Polsce Bożogrobcami lub po prostu Miechowitami.
Dla jednych Zakon Rycerski jest jednym z pierwszych i najstarszych, dla innych jest znacznie młodszy i wywodzi się z zakonu Kanoników Grobu Bożego, trzecia grupa uważa że trzeba rozpatrywać Zakon Bożogrobców, jako zakon składający się z kanoników i rycerzy.
Trudno tu więc o jednoznaczne stwierdzenie. Niewątpliwie oba zakony mają ten same korzenie – rok 1099, zdobycie Jerozolimy przez krzyżowców i odpowiedź na potrzeby jakie wynikały z konieczności obrony i służeniu „Sanctum Sanctorum” ( miejsca świętego świętych). Stróżowanie dla Grobu Bożego (Custodiae Sanctci Sepluchri ) było wspólnym początkiem dla obu formacji i jest tym co je łączyło przez wieki i łączy nadal.
O ile Zakon Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Bożego był od początku jasno zdefiniowaną instytucją kościelną, żyjący według reguł zakonnych św. Augustyna i ukierunkowany w dużej mierze na działalność duszpasterską w obrębie Kościoła Rzymskokatolickiego, to Zakon Rycerski był w swej pierwotnej formie raczej zbiorem określonych postaw i idei ówczesnego rycerstwa europejskiego. Być nazwanym Rycerzem i Obrońcą Grobu Bożego miało wówczas duże znaczenie.
Być może rycerskie konfraternie przy zakonie kanoniczym, częste w owym czasie zmiany stanu rycerskiego na stan duchowny, a czasami nawet bezpośrednie uczestnictwo zakonników w bitwach, stały u podłoża poglądu że zakon składał się z kanoników i rycerzy, to jednak Rycerze Grobu Bożego nie byli wówczas taką formacją jak Zakon Joannitów, Zakon Templariuszy czy też Zakon Teutoński. Idea Rycerza Grobu Bożego po wielu próbach przeobraziła się instytucję znaną obecnie w drugiej połowie XIX wieku, już po upadku ostatniego klasztoru Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Bożego jakim był klasztor Bożogrobców Miechowskich. Pomimo różnic organizacyjnych Zakon Rycerski z pewnością może czuć się kontynuatorem i spadkobiercą Zakonu Kanoniczego. Custodiae Sanctci Sepluchri było początkiem i jest tym co łączy obie formacje. Dlatego też jeżeli ktoś nazywa Rycerzy Grobu Bożego nazywa Bożogrobcami czyni to z pewnością w dobrej wierze i nie popełnia wielkiego błędu, choć należy sobie zdawać sprawę z różnic instytucjonalnych pomiędzy tymi dwoma formacjami.
Zakony powstawały w odpowiedzi na potrzeby jakie powstawały w różnych okresach historii. W jakim stopniu Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie, który od kilku lat jest obecny w Polsce, zidentyfikuje problemy jakie niesie dzisiejszy dzień i jak na nie odpowie, takie będzie jego znaczenie.

Opracował Jan Włudarczyk na podstawie prac:

Kaspar Elm – Historia i Przeszłość Zakonu Rycerzy Grobu Świętego
Steven Runciman – Dzieje Wypraw Krzyżowych
bigniew Piłat – Fundator i fundacja klasztoru Bożogrobców w Miecho­wie
Henryk Gapski – Miechowici w czasach nowożytnych XVI-XVIII wieku
Jerzy Flaga – Działalność duszpasterska Bożogrobców na ziemiach Rze­czypospolitej u schyłku XVIII wieku
Piotr Paweł Gach – Kasata zakonu Bożogrobców na ziemiach polskich w XIX wieku
Mariusz Affek -Nowożytna kontynuacja idei zakonu Bożogrobców od 1847 r.
Andrzej F. Dziuba – Starania o utworzenie zwierzchnictwa Zakonu Rycers­kiego Bożogrobców w Polsce
Henryk Gapski – Bożogrobcy w Polsce. Krótki zarys dziejów i stan obecny
Zbigniew Pęckowski – Życie wewnętrzne i działalność Bożogrobców Miechowskich
Zbigniew Pęckowski – Miechów. Studia z dziejów miasta i Ziemi Miechowskiej do roku 1914
Eugenio Alliata – Sigilium Gwardiana góry Syjon i Kustosza Ziemi Świętej